Rząd ukrył w Polskim Ładzie pułapkę. Składka zdrowotna od przychodu, a nawet straty
Kosztu towaru zakupionego w 2021 roku nie będzie można uwzględnić przy obliczaniu należnej składki zdrowotnej w 2022. W rezultacie przedsiębiorcy zapłacą ją w niektórych przypadkach nie od dochodu, lecz od całkowitego przychodu ze sprzedaży, a więc wartości zbytych produktów.
Polski Ład wciąż nie przestaje negatywnie zaskakiwać przedsiębiorców. O tym, jak niezrozumiałe są przyjęte przez PiS przepisy, świadczy szturm na infolinię stworzoną przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Według Olgi Semeniuk, telefon „przegrzewa się”.
Jeszcze w połowie grudnia 2021 rządzący łatali wykryte w Polskim Ładzie błędy i luki. Nowo wykrytej, skutkującej brakiem możliwości uwzględnienia kosztów zakupu towarów po dokonaniu remanentu, raczej nie zdążą naprawić. O ile w ogóle będą chcieli to zrobić.
Składka zdrowotna od przychodu po przeprowadzeniu remanentu. Pułapka w przepisach
O luce zaalarmowała „Rzeczpospolita”, przywołując ekspertyzy biur rachunkowych oraz wykładnię Ministerstwa Finansów. Problem tkwi w przyjętej definicji dochodu oraz braku możliwości uwzględnienia towarów, które zostały wykazane w obowiązkowym remanencie.
Działanie niekorzystnego mechanizmu wyjaśniła Magdalena Michałowska, właścicielka biura rachunkowego Meritum.
Na 31 grudnia przedsiębiorca ma towar za 1 mln zł, który wykazuje w obowiązkowym remanencie. Sprzeda go w lutym za 1,2 mln zł. Przy wyliczaniu dochodu na potrzeby PIT uwzględnia różnice remanentowe. Zapłaci więc podatek od faktycznie uzyskanego dochodu, czyli od 200 tys. zł. Remanent nie będzie miał natomiast wpływu na składkę zdrowotną. Zapłaci ją od 1,2 mln zł. Jeśli jest na liniowym PIT, podatek wyniesie 38 tys. zł, a składka 58,8 tys. zł. Gdyby składka zdrowotna została obliczona od faktycznego dochodu, to wyniosłaby 9,8 tys. zł. Różnica jest ogromna.
Składkę zdrowotną zapłacić będzie też musiał przedsiębiorca, który zakupione w 2021 roku towary sprzeda po kosztach, albo nawet ze stratą. Zostanie ona bowiem wyliczona od przychodu, a nie dochodu.
źródło: biznes.radiozet.pl